Wścieklizna
(Rabies virus)

Twój pies będzie toczył pianę z radości gdy dostanie tą pluszową wściekliznę!

FAKTY: Jak śpiewał Noel Coward, tylko wściekłe psy i Anglicy spacerują w pełnym słońcu... tyle że psy przynajmniej mają usprawiedliwienie, bo wścieklizna w swoim ostatnim stadium może objawiać się gorączką, bezsennością, halucynacjami, toczeniem piany z pyska i agresywnym zachowaniem.
Wirus wścieklizny jest obecny w ślinie chorych zwierząt, więc do zarażenia może dojść przede wszystkim przez ugryzienie. Dlatego też wściekłe psy budziły grozę już od czasów starożytnych (drugim powodem są ich zęby)! Z chwilą zainfekowania wirus zaczyna się rozprzestrzeniać za pośrednictwem nerwów, do rdzenia kręgowego i w końcu do mózgu, co zajmuje od 3 do 12 tygodni.
Gdy pojawią się pierwsze symptomy, śmierć jest już nieunikniona. Jednakże odpowiednie leczenie w okresie inkubacji wirusa może uchronić pacjenta od przykrego końca. Po raz pierwszy dostrzegł to Louis Pasteur w 1885 roku, gdy udało mu się uratować życie chłopca pogryzionego przez wściekłego psa przy pomocy opracowanej przez siebie szczepionki.
Od tego czasu umieralność na wściekliznę spadła do 1%. Obecnie co roku 10 milionów ludzi otrzymuje profilaktyczne leczenie, gdy istnieje szansa, że mieli kontakt z wirusem. Droga i bolesna kuracja jest całkowicie uzasadniona, zwłaszcza w sytuacji, gdy niemożliwe jest przebadanie samego zwierzęcia pod kątem obecności wirusa. Oczywiście najlepiej działać zapobiegawczo. Upewnij się, czy Twoi pupile zostali zaszczepieni, unikaj kontaktu z dzikimi i bezdomnymi zwierzętami, a jeśli zostaniesz ugryziony, oczyść ranę i jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem.